czwartek, 10 marca 2016

Ostre przedmioty | Gillian Flynn




Wszyscy kojarzą "Zaginioną dziewczynę". Kiedy weszła na ekrany kin wywołała wielkie zamieszanie, co raz chętniej sięgano po pierwowzór autorstwa Gillian Flynn. 
Sama chciałam poznać tę autorkę, zobaczyć, czy te wszystkie zachwyty są słuszne. 
Swoją przygodę zdecydowałam się zacząć z "Ostrymi przedmiotami". Jak oceniam lekturę? 



"Znam pewną mądrość, która głosi, że żaden rodzic nie powinien patrzeć, jak umiera jego dziecko, gdyż jest to odwrócenie naturalnego biegu rzeczy. Ale jest to równocześnie jedyny sposób, by naprawdę zachować swoje dziecko przy sobie. Dzieci dorastają i odnajdują w życiu o wiele mocniejsze więzi. Znajdują sobie małżonków, kochanków. Nie są pochowane z rodzicami. Ta rodzina zachowa jednakże swoją najczystszą formę. W grobie.".








Zacznijmy od fabuły, która jest bardziej skomplikowana niż mogłoby się wydawać.
Camille jest dziennikarką, jej zadaniem jest napisać reportaż dotyczący zabójstwa dwóch dziewczynek. Do zbrodni doszło w rodzinnym mieście dziewczyny. Camille niechętnie wraca do domu, do bolesnych wspomnień i matki, która nigdy nie darzyła jej silnym uczuciem. Dziennikarka nie spodziewa się, że sprawa zabójstwa będzie miała dla niej aż tak duże znaczenie.


Tytuł oryginalny: Sharp Objects
Autor: Gillian Flynn
Seria: -
Liczba stron: 356


Nie lubię kryminałów. Szczerze powiedziawszy jest to mój drugi, zaraz po "Dziewczynie z pociągu", przedstawiciel tego gatunku. 
Sama nie wiem dlaczego tak długo przekonywałam się do tego gatunku, tym bardziej, że jestem osobą, która lubi dreszczyk emocji, zagadki i tajemnice. "Dziewczyna z pociągu" okazała się rewelacyjna i to właśnie dlatego sięgnęłam po kolejny kryminał. 
Wybór padł na Gillian Flynn i zdecydowanie tego nie żałuję. Autorka jest młoda, ale utalentowana. "Ostre przedmioty" jako jej debiut wypadły bardzo dobrze. Miały drobne wady, kilka minusów, ale nie było to coś, co przeszkadzałoby mi w poznawaniu tej historii.

Bohaterowie byli barwnymi postaciami. 
Oczywiście pierwsze skrzypce grała tutaj Camille, którą polubiłam właściwie od pierwszej strony. Przedstawiono ją jako osobę obojętną, raczej wycofaną, ale wraz z kolejnymi rozdziałami odkrywamy, że tak naprawdę jest bardzo wrażliwa i zagubiona. 
Tak, jak napisane jest na okładce - kobieta musi mierzyć się z demonami przeszłości, które wywarły na niej duże piętno. 
Camille szybko łączyła fakty, chwilami była lekko bezmyślna, ale szybko brała się w garść i pokazywała, co naprawdę potrafi. 
Autorka zaimponowała mi rownież kreacją miejsca wydarzeń. 
Miasteczko było bardzo osobliwe, przedstawione jako zakątek pełen tajemnic i kłamstw, okryty iluzją, którą podtrzymywali mieszkańcy. 
Nie potrafiłam się tam odnaleźć, wszystko wydawało mi się podejrzane i nieodpowiednie. 
Sam wątek główny został ciekawie poprowadzony, chociaż moje podejrzenia (które pojawiły się w połowie lektury) okazały się słuszne. 
Nie wiem od czego to zależało, ale nieustannie czułam lekki niepokój, bałam się o główną bohaterkę, nie ufałam nikomu. 


"Ludzie czują się tak podbudowani, kiedy widzą, że ich nazwiska ukazały się w druku. Dowód istnienia. Wyobraziłam sobie sprzeczkę duchów, które przetrząsając stosy gazet, pokazują sobie nazwiska wypisane na stronach. Patrz, tu jestem. Mówiłem ci, że żyłem. Mówiłem ci, że istniałem."

Autorka ma oryginalny styl pisania. 
Nie przeciąga, nie owija w bawełna, stosuje wiele wulgaryzmów, które według mnie podkreślały charakter Camille. 
Zdecydowanie chcę poznać inne jej dzieła. "Zaginioną dziewczynę" mam na swojej liście Must Have.

"Ostre przedmioty" charakteryzuje piękne wydanie - okładka minimalistyczna, ciemna i przyciągająca wzrok.
 Mój jedyny zarzuty to kartki, były niemiłe, szorstkie.

Książkę polecam osobom początkującym w tym gatunku. Wytrawni fani kryminałów mogliby być delikatnie zawiedzeni. 
Czyta się ją szybko, z przyjemnością i zainteresowaniem. 

MOJA OCENA: 8/10

5 komentarzy:

  1. Jestem wielką fanką kryminałów (zwłaszcza serii autorstwa Camilli Läckberg) dla tego z chęcią sięgnę po ,,Ostre Przedmioty" lub ,,Zaginioną dziewczynę". Mam nadzieję, że mnie nie zawiodą :D
    Pozdrawiam cieplutko <3

    Julka z julyinthebookland.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam kryminały *_* te dreszczyki i podejrzliwość która towarzyszy nam w trakcie czytania książek o tej tematyce, to jest to co kocham <3 Nie czytałam ,,Dziewczyny z pociągu'' ma ona mieszane opinie jedni twierdzą, że zabójcza inni że nic specjalnego, myślę że przez właśnie te opinie wciąż nie sięgnęłam po tę pozycję, gdyż najzwyczajniej boję się, że zniszczę swoją opinię na temat kryminałów :) ,,Ostre przedmioty'' to książka wychwalana przez wiele osób, w momentach gdy ludzie wychwalają kryminały, to wiem że są dobre :)
    Cudna recenzja :)
    Pozdrawiam cieplutko :*
    http://atramentowe-ruiny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta książka byłaby w sam raz dla mojej koleżanki, ona uwielbia kryminały :)

    http://recenzandia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Co do kryminałów, to tak naprawdę, nigdy żadnego nie czytałam. Muszę jednak przyznać, że bardzo zaintrygowałaś mnie swoim opisem, więc pewnie nie długo sięgnę po tą książkę.
    Świetna recenzja ;)
    http://warsawgirl15.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń