Porwana pieśniarka | Danielle L Jensen

Wraz z premierą internet zalała fala recenzji dotyczących "Porwanej Pieśniarki". Blogerzy, booktuberzy i wszyscy inni oszaleli na punkcie dzieła Danielle L Jensen i wychwalali ją na każdej możliwej platformie internetowej. Jakie są moje odczucia po przeczytaniu powieści?

"- Jest z tobą złączony. Jeśli ty umrzesz, on umrze.
Powoli zaczęło do mnie docierać.
- A jeśli on umrze?
- Twoje serce być może po prostu przestanie bić, A jeśli nie, zrobisz wszystko, co w twojej mocy, by je zatrzymać."

Cecile jest 17-letnią mieszkanką niewielkiej wsi. Tuż przed wyjazdem do miasta, który miał zapewnić jej przyszłość znakomitej pieśniarki, dziewczyna zostaje porwana i przetransportowana do miasta Trolli. Mimo że do tej pory nawet nie wierzyła w ich istnienie, teraz musi pogodzić się z tym, że zgodnie z przepowiednią zostanę żoną jednego z nich. Tristan jest arogancki, władczy, ale jednocześnie przystojny i tylko przy nim nie czuje zagrożenia. 

Czy tajemnicza wróżba zostanie spełniona? 

Tytuł oryginalny: Stolen Songbird

Autor: Danielle L Jensen

Seria: Klątwa 1/3

Liczba stron: 353

Czas czytania: 2 dni

Zacznę od tego, że podchodziłam do niej z dużym dystansem, bo ani Trolle, ani średniowieczne klimaty to nie moja bajka, jednak wszystkie obawy okazały się bezpodstawne. 

Autorka rzuca czytelnika na głęboką wodę, przez co nie ma nawet czasu zastanowić się nad wydarzeniami, po prostu wgryza się w fabułę i albo ją kupi od początku, albo nie zrobi tego wcale. 

Wstęp zajmuje nie więcej niż dwa rozdziały, późniejsze strony zapełnione są akcją i dużą ilością magii. 

Chwilami może wydawać się, że książka jest dość monotonna, ale już niedługo później nie radzimy sobie z narzuconym tempem.

Bohaterowie to ogromny plus lektury. Zarówno Cecile, jak i Tristan są niesamowitymi postaciami, mają rożne charaktery, nie zmieniają tego, kim są pod wpływem drugiej połówki. Również bohaterowie poboczni wzbudzili moją sympatię, byli ciekawą odskocznią od głównej pary.

Pani Jensen, wbrew moim obawom, poświęciła sporo czasu na wytłumaczenie nam historii Trollus, podstaw klątwy i 

samej przepowiedni. Dzięki temu czułam, że fabuła ma swój początek, nie wzięła się znikąd i zmierza w ustalonym przez autorkę kierunku. 

Styl pisania autorki jest czytelny, lekki i zdecydowanie młodzieżowy. Myślę, że fani ciężkiej fantastyki nie czuliby się spełnieni, pozycja ma zbyt luźny charakter i została stworzona, by podbić serca młodszych czytelników. Dlatego też główny wątek kręci się wokół miłości, zastosowano tu dość schematyczny wzór - od nienawiści do miłości. 

Mimo że takowe historie już dawno mi się przejadły, to sami bohaterowie sprawiają, że naprawdę im kibicujemy i wyczekujemy kolejnych rozdziałów z ich udziałem. 

Wydanie książki jest niesamowite! Okładka piękna i klimatyczna, ułatwiająca nam wyobrażenie sobie zarysu Cecile. Do tego, jak zwykle w książkach Galerii Książki, kartki są idealnej grubości, miłe w dotyku, a czcionka przyjemna dla oka.

Książkę polecam fanom literatury młodzieżowej oraz osobą, które od książek fantastycznych nie wymagają zbyt dużo. Krótko mówiąc: historia jest niesamowicie wciągająca, bohaterów nie da się nie lubić, a zakończenie zostawia czytelnika z dziurą w sercu, którą może zapełnić jedynie drugi tom!

MOJA OCENA: 8/10